Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Co jeść, aby nie tyć?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> odchudzanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Idun




Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:15, 02 Lis 2013    Temat postu:

muszę napisać że od półtorej miesiąca waga bez zmian Smile A jakoś super dietowo nie było- byłam na 2 weselach, gdzie jadłam ziemniaki, krokiety i trochę ciasta. Piłam kilka razy wino. Częściej zdarza mi się jeść owoce. Nabiału nie tykam i chyba nie powinnam. Cera się powoli poprawia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:24, 03 Lis 2013    Temat postu:

Idun, zwiększyłaś węgle? Ja ostatnio również wprowadziłam owoce i ziemniaki, zwiększyłam węgle ogólnie i chcę zobaczyć jak to wpłynie na wagę, samopoczucie i hormonki Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idun




Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:01, 03 Lis 2013    Temat postu:

Ziemniaki to ja jadłam tylko dwa razy- własnie na weselach Smile Ale tak, jem trochę więcej węgli- warzywa korzeniowe- buraczki, marchewki, kalarepki gotowane na parze i frytki z selera robione w piekarniku Smile No i owoc raz dziennie- czasami jest to banan. Cieszy mnie zatrzymanie tycia, ale nie ukrywam, że teraz chciałabym, żeby trochę drgnęło w druga stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idun




Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:42, 19 Lis 2013    Temat postu:

Musze powiedzieć, że eksperyment z wprowadzeniem większej ilości węgli zakończył się totalna porażka- przez 2 miesiące trzymałam wagę, teraz w ciągu dwóch tygodni mam 1,5 kg na plusie. Wazę o wiele za dużo, jak tu schudnąć, skoro nawet trzymanie wagi mi nie wychodzi? I wcale nie szalałam z tymi węglami- raz dziennie owoc, więcej warzyw korzeniowych, orzechy. Na razie ograniczam mocno węgle, wywalam orzechy, owoce. Ale w sumie nie mam wielkiej nadziei na poprawę. Naprawdę jestem mocno załamana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:01, 19 Lis 2013    Temat postu:

Idun, mój eksperyment z węglami to także porażka, samopoczucie złe, waga w górę. Zdecydowanie wybieram dietę niskowęglowodanową, tak jak pisał Lutz max 70 gr węgli Wink U mnie to jakieś 50-70 gr ww. A tym wzrostem się tak nie przejmuj, to może być tylko woda. Zejdzie jak zmniejszysz węgle, u mnie zeszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luiza




Dołączył: 29 Lis 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:57, 29 Lis 2013    Temat postu:

Witam wszystkich, jestem nowa na forum, ale bloga czytam już od jakiegoś czasu.
Podłączam się pod wątek, bo również mam duży problem z wagą.
Od zawsze byłam gruba i nic nie uchodziło mi bezkarnie, ale gdy się zawzięłam to chudłam, a od kilku lat utrzymywałam w miarę stabilną wagę w okolicach BMI 24, wszystko działało w miarę normalnie, jak zjadłam słodycze to tyłam, jak przerzucałam się na sałatki to chudłam. Popsuło się w lutym/marcu tego roku. Zaczęłam tyć mimo takiego samego jak wcześniej trybu życia, dołożyłam więcej ruchu i dalej tyłam. W lecie odkryłam niedoczynność tarczycy, a zaraz później PCOS (bez insulinooporności). Dostałam Euthyrox25 i już po kilku dniach poprawiło się moje samopoczucie, TSH spadło, ale FT3 mam ciągle przy dolnej granicy.
Od kilku miesięcy trzymam ścisłą dietę, jem 1400-1500 kcal, mniej więcej po 30% białka i węgli i 40% tłuszczu, odstawiłam nabiał i gluten, zwracam uwagę na niski indeks glikemiczny. 3 razy w tygodniu biegam po 7-10 km, 2 razy w tygodniu ćwiczę siłowo i 5 razy w tygodniu jeżdżę na rowerze 10-20 km. Waga przestała drastycznie rosnąć, ale potrafi się wahać o 1,5 kg w dół lub górę w ciągu tygodnia, jednak patrząc na ogólną tendencję w ostatnich miesiącach to ciągle jest lekko zwyżkowa.
Nie mam pojęcia co robię źle i liczę, że może tutaj ktoś mi coś podpowie, jestem coraz bardziej zestresowana swoją wagą i zniechęcona brakiem rezultatów mimo naprawdę solidnego przestrzegania reguł jakie sobie narzuciłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A.




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:08, 29 Lis 2013    Temat postu:

No ale te reguły niewiele mają wspólnego z tym, o czym MS pisze i co my tu stosujemy.

Rzucają mi się w oczy dwie kwestie: za dużo ćwiczysz. To raz. Naprawdę nie ma potrzeby aż tyle ćwiczyć.

Dwa: odstaw zboża. Jedz mięso (drób, ryby), tłuszcze (zwierzęce, masło, masło klarowane, olej kokosowy, niewielkie ilości oliwy), warzywa (bez ziemniaków) i owoce w niewielkich ilościach.

U mnie działa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minimal




Dołączył: 03 Lis 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:29, 29 Lis 2013    Temat postu:

Luizo,

może obniż podaż węgli z 30% na 10% a podnieś tłuszcz.

Z tego co mi się wydaje to nie jesteś osobą uprawiającą jakąś dyscyplinę sportową. Robisz to aby schudnąć i poprawić samopoczucie. Popraw mnie jeśli się myle. To nie trening a zmiana nawyków żywieniowych prowadzi do trwałej, zdrowej utraty zbędnych kilogramów tkanki tłuszczowej. Nie trening zdaje egzamin na krótką metę. Inną kwestią jest tzw. chronic cardio, którego zdajesz się być fanką. Na ten temat też MS coś pisała. Zastanów się nad zmianą profilu Twojej aktywności fizycznej. Może zamień bieganie na spacer. Uchronisz stawy i układ naczyniowo krwionośny a efekt będzie podobny. Rower niech zostanie, byleby nie przesadzać z intensywnością. Autor Primal Blueprint pisze, że minimum to 6 godzin aktywności fizycznej o bardzo niskiej intensywności na tydzień. Poleca również okazjonalne sprinty (możesz obadać trening HIIT) jak również trening siłowy. W przypadku treningu siłowego należy skupić się na ćwiczeniach podstawowych wielostawowych (Siad, Martwy ciąg, Wycskanie na ławce, wyciskanie stojąc, jakiś drążek...) np. Starting Strength Marka Rippeto albo Stronglifts 5x5. Piszę o tym bo nie wiem jaki masz trening siłowy...
Jak coś służę pomocą Wink.

Wahania wagi 1.5 kg/tydzień to normalka. Nie przejmuj się. Najlepiej wyrzuć wagę i używaj lustra albo miarki.

Rzecz najważniejsza - ogarnij tarczyce.
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luiza




Dołączył: 29 Lis 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:53, 29 Lis 2013    Temat postu:

Dziękuję bardzo za chęć pomocy Smile
Tak właśnie myślałam, że już za dużo tych ćwiczeń, ale tak je dokładałam stopniowo, licząc, że w końcu przyniosą efekty.
Rower służy mi do przemieszczania się po mieście, niedługo pewnie spadnie śnieg więc automatycznie z roweru zrezygnuję. Biegania tak naprawdę nie lubię, ale świetnie poprawia kondycję no i miałam nadzieję, że pomoże mi schudnąć, ale chyba zamienię je na interwały. Ćwiczenia siłowe zostają. Aktualnie ćwiczę w domu z hantelkami i piłką: wyciskania, rozpiętki, tricepsy, przysiady, wykroki.

A. - właśnie tak jem jak napisałaś, z takim tylko wyjątkiem, że jem trochę kaszy gryczanej i ryżu brązowego, a to z tego względu, że wielokrotnie czytałam, że przy słabej pracy tarczycy nie powinno się drastycznie obniżać węgli. Jednak skoro radzisz odstawić zboża, a minimal ograniczyć węgle do 10%, to może spróbuję. A może na początek 20%?

Z tarczycą naprawdę się staram, z tego właśnie względu wywaliłam moje najbardziej ulubione warzywa krzyżowe, gluten, nabiał. Suplementuję jod, selen (orzechy brazylijskie), wit. c i d, omega3. W przyszłym tygodniu powtórzę badania, to się okaże, czy coś to daje.
Na PCO piję olej z wiesiołka i z pestek dyni, zauważyłam dużą poprawę jeśli chodzi o trądzik i wypadanie włosów, a i cykl wydaje się trochę normować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez luiza dnia Pią 13:54, 29 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michalinkaa




Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:16, 23 Lut 2015    Temat postu:

Może owoce i warzywa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prostownik




Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 11:13, 26 Cze 2015    Temat postu:

Czasem zwiększenie kalorii może powodować chudnięcie z uwagi na rozkręcenie metabolizmu. Pod warunkiem że korzystamy z produktów pełnowartościowych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka




Dołączył: 03 Sie 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:59, 17 Sie 2015    Temat postu:

Najważniejsze są naturalne suplementy. Osobiście polecam greenportmarket.pl

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reginaW




Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:16, 23 Sie 2015    Temat postu:

Bez ćwiczeń i zmiany diety na nisko węglowodanową raczej nie można liczyć na wyraźne efekty. Chociaż faktycznie suplementy mogą chyba trochę pomóc...możecie coś polecić?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez reginaW dnia Sob 16:41, 05 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prostownik




Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 10:23, 24 Sie 2015    Temat postu:

Dieta low carb nie będzie sprawdzać się w każdym przypadku więc należy z tym uważać. Co do suplementów to dalej utrzymuje że najlepszym suplementem jest jedzenie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frykas




Dołączył: 17 Wrz 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Czw 10:30, 17 Wrz 2015    Temat postu:

Ja bym doradzał unikania cukrów oraz tłuszczu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> odchudzanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin