pracowe jedzenie

incognito

Sałatki rządzą Very Happy

Ja bardzo często przynosiłam do szkoły zdrowe jedzenie...wiele osób było zaskoczonych, ale były to reakcje pozytywne. Smile

Co jak co, ale duże pudełko, pełne kolorowych, pachnących warzyw zwraca na siebie uwagę. Very Happy

Tak samo, jak pokrojona marchewka czy świeży groszek którymi można częstować. Wink

Nie wyobrażam sobie zrezygnować z przynoszenia jedzenia, na które mam ochotę tylko dlatego, że ktoś może krzywo spojrzeć czy skomentować.
Chociaż...pokrojone i obrane grejpfruty wyglądają jak surowe mięcho Twisted Evil

No i do szkoły najczęściej brałam:
- świeże owoce i warzywa - jabłka, banany, gruszki, marchewki
- sałatki - mix świeżych warzyw, oliwek, z dodatkiem jajek lub tuńczyka
- sok pomidorowy/wielowarzywny (niestety kupiony)

Jako studentka nie zastanawiałam się jeszcze co będę brać na uczelnię. Myślę, że będzie to to samo co wcześniej. Chyba, że uda mi się urozmaicić menu poprzez np.
- gotowane warzywa
- ryż/kasza/quinoa (wiem, że to nie jest paleo, ale jestem na diecie jarskiej, pozwalam sobie także na zboża bezglutenowe lub rośliny strączkowe, oczywiście z umiarem, gdyż nie jest to podstawa mojej diety)z surówką i jakąś rybą czy jajkiem
- orzechy
- różnego rodzaju omlety
- różnego rodzaju zapiekanki warzywne
- kawa np. z mlekiem kokosowym

Greenbalance

Myśle ze fajnym pomysłem jest zrobienie np. zapiekanki z jajek i tartej cukini- jeśli zrobi sie większą porcje w keksówce (jaja ubic na pianę) to można kroic jak chleb.
Ja czasami robię tez cieniutkie omlety i robię z nich coś w rodzaju tortilli - fajnie smakują z warzywami / guacamole.
Można brać orzechy/kawałki świeżego kokosa.

Zimą można brać zupy krem w termosie.
Dyniowa/marchewkowa/cukiniowa <3

Wogole ostatnio pochłaniam dynie w ilościach skandalicznych i czekam aż sama będę pomarańczowa Wink

incognito

Greenbalance, fajne przepisy. Smile

Przy odrobinie kreatywności możliwości są nieograniczone. Najlepiej jednak kombinować dzień wcześniej, albo zrobić na obiad/kolację podwójną porcję i wziąć ją ze sobą następnego dnia.
Kolejne propozycje
- szaszłyki tj. wbite na patyk kawałki łososia/pstrąga i warzywa takie jak cukinia, papryka, cebula itd. - oczywiście doprawione i upieczone,
- faszerowane cukinie/bakłażany/papryki/pomidory
- kotlety jajeczno-warzywne
- bób z jarzynami
- pudding np. z dyni
- zapiekanka z jajek, ziemniaków i cebulki - też się łatwo kroi Wink

wiwi

gdzie kupujecie dynię? targ?

Greenbalance można prosić o przepis na tą zapiekankę z cukinii i jajek?

ja robię placki cukiniowo-marchewkowo-jajeczne

na trę na tarce 2 cukinie, 2 marchewki i mieszam to z 2 jajami, ale coś mi nie wychodzą ładne, muszę pokombinować jeszcze z proporcjami, noi mam też słaby piekarnik