Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Odchudzanie z Paleo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> odchudzanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dziuba




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 16:04, 07 Sie 2013    Temat postu:

Alex napisał:
U mnie z tego co widzę gubią mnie tłuszcze - im jem tłuściej, tym gorzej Sad


Też mam tendencję do zajadania tłuszczu i o dziwo nie czuję się źle po większej ilości. Jedząc dużo tłuszczu trzymam wagę, na paleo schudłam jakieś 5-6 kg i teraz stoi, ale nie jest mi z tym źle, waga jest prawidłowa. Powinnaś chyba zrobić badania hormonalne. Jak mi hormony szwankują to tyję nawet jedząc 500 kalorii.[/quote]

Czyli nawet jedząc paleo, to i tak przez hormony - tutaj padnie pytanie, dokładnie, które? - nie schudnę? (TSH było ok, prolaktyna ok)

Załamka dosłownie.
Sad Na dodatek ostatnio usłyszałam od znajomej, że się zaniedbałam Sad Przykro to słyszeć, jak się jednak człowiek stara. Fakt mam grzeszki, ale sama MS mówiłam, że zdrowa dieta to 80/20 - u mnie nawet mniej. Nie wiem.

Staram się też robić długie odstępy. Najlepiej się czuję przy pustym żołądku. Zero wzdęć, nie czuję się ociężała.
Ale tak nie można.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:29, 07 Sie 2013    Temat postu:

Przede wszystkim przestań się stresować wagą, a skup się na zdrowym odżywianiu i nie licz kalorii. Kiedy organizm będzie odżywiony wszystko powinno się unormować. Nie wiem w jakim stopniu występują u Ciebie te zaburzenia hormonalne. TSH to nie wszystko, FT4, FT3, prolaktyna z obciążeniem, estradiol, progesteron. Ja miałam TSH w normie, dlatego tak długo nie postawiono właściwej diagnozy. Odchudzanie nie powinno być celem, ale efektem ubocznym powrotu do zdrowia Smile Mam spore doświadczenie z PCO, niemożnością schudnięcia i doskonale Ciebie rozumiem Smile Powrót do "normalności" zajął mi rok. A nawet teraz zdarzają się zachwiania, chociaż na dzień dzisiejszy sama jestem w stanie stwierdzić który hormon znów zawodzi. Służę radą Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:33, 07 Sie 2013    Temat postu:

Alex napisał:

Odnośnie nabiału - rezygnacja z niego poprawia u mnie pracę tarczycy, takie małe spostrzeżenie w ciągu trzech lat zmagań z hashimoto. Ziemniaki też raczej nie sprzyjają w odchudzaniu, bo jak rozumiem te ilości to nie jeden mały ziemniak do obiadu?

To najczesciej 2-3 male ziemniaki i nie czesciej niz 2 razy w tygodniu a najczesciej tylko raz..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuba




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 19:37, 07 Sie 2013    Temat postu:

Alex - mnie chyba dobił stres w pracy, od roku mam tak podwyższony poziom stresu, że powiedzmy sobie, trochę pod względem psychiki też się zmieniłam.
I odkąd zaczęła się nagonka, to zauważyłam, że zaczęłam i więcej jeść, i gorzej. A do tego, jak się wzięłam za odchudzanie: mięcho, warzywa, zero słodyczy i węglowodanów ze zbóż, to nic mi to nie dałoSad Potem dietetyk - dieta 1200kcal - przy wielkiej ilości nabiału, makaronu i pieczywa - tak dobiły mi jelita, że przez 2 miesiące od rzucenia tej pseudodiety miałam bóle jelit takie, że po pracy aż płakałam. Po schudnięciu 7 kg znowu odzyskałam kilogramy Sad

Muszę zrobić konkretne badania a ciągle nie mam czasu, bo do pracy wychodzę o 5 a wracam po 18. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:23, 08 Sie 2013    Temat postu:

Może warto pomyśleć o zmianie pracy? Wiem, wiem - w dzisiejszych czasach ciężko zrobić taki krok, niestety... Przede wszystkim podejdź do problemu spokojnie, nie dość, że stresujesz się pracą, to jeszcze na dostawkę wagą. Nie ma co się temu dziwić, można się zdenerwować, kiedy wszystkiego sobie człowiek odmawia a waga idzie do góry. Wiesz kiedy ja zaczęłam chudnąć? W momencie kiedy powiedziałam sobie: "od dziś nie liczę kalorii, bo i tak nie chudnę, zaczynam jeść zdrowo i nie wchodzę już na wagę". Po dwóch miesiącach ważyłam 5 kg mniej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuba




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 8:29, 08 Sie 2013    Temat postu:

Alex - w moim przypadku to zmiana pracy przy moim wykształceniu to trochę ciężko jest. Tym bardziej, że mi się podoba mój zawód.
Minusem jest też to, że męża nie ma cały czas - bo jest w delegacji - też ten sam zawód. Do rodziny mam b. daleko. I całe dnie praca, potem dom.

Chciałam podejść do jedzenia inaczej, ale niestety skończyło się na przytyciu. Ja mam jakąś obsesję - z jedzeniem. Może jest to wynikiem ciągłej niskiej samooceny? Ze wszystkim umiem sobie poradzić, załatwić, ale nigdy nie potrafię schudnąć - efektywnie. Z dietą na dłużej też mi się nie układa:(

Próbowałam sportu - ale po tylu h w pracy, to nie dam rady. Masakra...czuję się w martwym punkcie, bez wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:52, 08 Sie 2013    Temat postu:

Możesz napisać swój jadłospis i mniej więcej podać ilości? Może błąd tkwi w tym, ze jesz dużo tłuszczu przy jednoczesnym spożywaniu sporej ilości węglowodanów?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuba




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 9:15, 08 Sie 2013    Temat postu:

Zazwyczaj:
śniadanie - jak jest to: omlet z 2 jaj z 3 łyżkami wiórków kokosowych + stewia + kropla aromatu - kawa z mlekiem (jak mam owoce, to kładę owoce)
kolacja: 2 parowane schabowe z kalafiorem + różnie - winogron bądź śliwki (ok. 10 sztuk) (kolację muszę zjeść z mięsem i to spora ilością, bo niestety wczoraj, jak zjadłam omlet, to byłam głodna, musiałam uparować mięso).

Jem parowane ze względu na ból żołądka - smażone masakra.

sporo kawy z mlekiem

czasem, jak mam ochotę na słodkie to jem omlet z łyżeczką komercyjnego dżemu, bądź serka naturalnego ze stewią


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:42, 08 Sie 2013    Temat postu:

Widzę, że słodkolubna jesteś Wink Spróbuj przez tydzień, dwa wyrzucić z jadłospisu owoce, nabiał i stewię. To co jest dozwolone na paleo nie zawsze musi sprzyjać odchudzaniu. Mięso, jajka, ryby, warzywa, które możesz polać masłem klarowanym. Moje ulubione zestawy:
- jajecznica z jednego jajka i 3 żółtek na maśle/smalcu+pomidor/ogórek
- łosoś/pstrąg (smażony, pieczony, gotowany) lub pulpety z łososia z warzywami (kalafior, brokuły, kapusta itp.)+oczywiście masło na warzywka Very Happy
- pulpety z udźca indyka (smażone, gotowane) + warzywa+masło
- śledzie w occie jabłkowym z cebulką i oliwą z oliwek
- wątróbka drobiowa z cebulką (piekę w piekarniku)
- rosół z indyka, kury wiejskiej, królika (nie usuwam tłuszczu) z kawałkami mięska i marchwi

Pozwalam też sobie na wytrawne wino Twisted Evil

Jak widzisz w moim jadłospisie nie ma za dużo węglowodanów w postaci owoców, nigdy po nich nie czułam się dobrze, miałam bóle brzucha. Mam okresy, że wcinam na noc paczkę migdałów, nie tyje od tego, ale też nie mam co liczyć na spadek wagi. Moim zdaniem lepiej ograniczyć troszkę te węglowodany niż tłuszcz. Ale decyzję musisz podjąć sama, bo dieta nie ma być dla nikogo karą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immoral




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Czw 13:50, 08 Sie 2013    Temat postu:

dziuba, mi sie obiad nie wywietla, czy jesz tylko sniadanie i kolacje? Moze wywal slodkie i jedz tylko wytrawnie? Np. do tego omleta, zamiast owocow grzyby, a zamiast stewii i aromatu, duzo przypraw. Ogolnie jakos malo jedzonka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiwi




Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:07, 08 Sie 2013    Temat postu:

ja też się zdzwiłam, że nie ma obiadu

ja np mam tak, że rano jestem mega głodna i jem dużo rano, potem obiad, a czasem nawet mogę nie jeść kolacji, w sumie odwrotnie niż kiedyś, kiedy nie jadłam śniadania, a po południu całą lodówkę ;d

dobrze jest przestać się ważyć, liczyć jedzenie i przestać obsesyjnie myśleć o tym schudnięciu
ja zawsze byłam gruba, w sumie od dziecka, ostatnio znalazłam jakieś swoje dawne zdjęcia z podstawówki i byłam taka pulchna że szok, a w swoim mniemaniu aż tak źle nie wyglądałam, tzn byłam świadoma tego, że nie jest modelką, ale że to raczej kilka kg więcej

dopiero po tym jak zaczęłam mieć problemy z jelitami i zmieniłam dietę, kg same poleciały i teraz każdy się mnie pyta, co ja takiego robię, a to nie był cel sam w sobie, oczywiście jestem z tego zadowolona, ale głównie chodziło mi o poprawę stanu jelit i ogólnego zdrowia

dlatego skupienie się na zdrowiu jest najlepszym rozwiązaniem, a utrata kg sama przyjdzie, organizm sam dąży do równowagi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuba




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 18:30, 08 Sie 2013    Temat postu:

Rzadko jadam "obiad" w pracy. Z powodu tego, że przez stres i zjedzenie czegoś w pośpiechu jest o wiele gorzej niż, jak nie jem. Dlatego tak robię.
W weekend obiadek normalnie jest, ale w tygodniu, to wolę się przegłodzić bez wzdęć, bólu niż zjeść cokolwiek Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:37, 08 Sie 2013    Temat postu:

dziuba napisał:
Rzadko jadam "obiad" w pracy. Z powodu tego, że przez stres i zjedzenie czegoś w pośpiechu jest o wiele gorzej niż, jak nie jem. Dlatego tak robię.
W weekend obiadek normalnie jest, ale w tygodniu, to wolę się przegłodzić bez wzdęć, bólu niż zjeść cokolwiek Sad


A 4-5 mniejszych posiłków? Żeby za bardzo nie obciążyć żołądka. Chyba masz jakieś przerwy w pracy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziuba




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Czw 18:39, 08 Sie 2013    Temat postu:

Jakiekolwiek jedzenie, nawet w małych ilościach (byłam na diecie z małymi posiłkami, co 2-3 h) niestety nie powoduje uwolnienia od problemów.
Dyskomfort na całym brzuchu jest okropny!

Przerwy robię kiedy chcę, ale to i tak nic nie daje:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:44, 08 Sie 2013    Temat postu:

Spróbuj ograniczyć te owoce, myślę, że one mogą nasilać problemy. Jedz tłusto, ogranicz węglowodany. Też mam problemy z trawieniem i zauważyłam, że im tłuściej tym lepiej się trawi. Każda osoba jest inna, ale przez kilka dni możesz spróbować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> odchudzanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin