Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Low-carb, estrogen i cellulit

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> hormony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aorta




Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:40, 10 Maj 2014    Temat postu: Low-carb, estrogen i cellulit

Pewnie nikt mi tu nic nie podpowie, ale... Tak sobie napiszę Wink

Doczytałam się (ale tylko tak pobieżnie), że niskie węgle mogą w niektórych przypadkach powodować niski estrogen, a to poniekąd także może zatrzymać okres i spowodować powstawanie cellulitu.
Mam 160cm wzrostu, ważę 55 kg. To nie jest mało, ale mam mniej fatu niż kiedyś (byłam skinny fat, zero mięśni, kupa tłuszczu i cellulit był minimalny), ćwiczę siłowo już kilka miesięcy i przez te ostatnie miesiące przybrałam na wadze - przybyło mięśni, ale też tłuszczu trochę, ok, wiem. Ale co znamienne, zniknął mi okres (hah) oraz dosłownie zaatakował mnie cellulit. To mnie zdumiało, dlatego, że po paleo i treningu siłowym spodziewałam się czegoś przeciwnego.

Moje low-carb to tak 50-100g węgli, w dni treningowe więcej (przeważnie do 200). Trochę pogrzeszyłam nabiałem i kawą, ale bez wielkich szaleństw, ogólnie dieta raczej czysta, tylko czasem małe grzeszki, rzadkie, bo przetworzonych produktów po prostu nie lubię.

Moje pytanie jest takie:
Jeśli zwiększę węgle (choćby dla testów), to czy proporcjonalnie mam obniżyć tłuszcze? Białka? Nie wiem, czym się sugerować, dostałam kompletnej zamotki, te 55 kg to już dla mnie górna granica, wolę się o parę cm mniej w biodrach, obawiam się, że będę jeszcze grubsza i że cała obrosnę cellulitem. Znów inna sprawa, że kiedy byłam na high-carb i low-fat, ważyłam 49-50kg (podaję wagę, bo ciężko mi wrzucać swoje obwody Wink)
Już przemilczę, że hormony mi się musiały na low-carb totalnie rozjechać... Ale to w trakcie dochodzenia...

Będę wdzięczna za sugestie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
opiotr




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:31, 10 Maj 2014    Temat postu:

200gr węgli to sporo i nie powinno dziwić, że przybywa kg... A w jakiej postaci są to węglowodany?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aorta




Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:46, 10 Maj 2014    Temat postu:

200 jadłam tylko w dni treningowe i to jest górna granica, na pewno nie przekroczyłam, a nigdy nie liczyłam dokładnie, raczej na okrągło w górę. Tam realistycznie to pewnie tego było ze 150. Na dodatek nie zawsze podciągałam węgle. (przytyłam trochę wcześniej w sumie)
Owoce czy warzywa skrobiowe.
Generalnie ketoza mi nie podeszła, przede wszystkim lubię dużo warzyw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
opiotr




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:02, 11 Maj 2014    Temat postu:

aorta napisał:

Generalnie ketoza mi nie podeszła, przede wszystkim lubię dużo warzyw.

To jedz warzywa (bez ziemniaków) to nawet jak zjesz ich kilogramy to nie wyjdzie 200gr węglowodanów... Żeby wejść w ketoze to Byś prawie musiała nie jeść węgli. Jeżeli jesz 150gr. węgli to trudno to nazwać LC. Organizm się przyzwyczaja i pobiera energię albo z węgli albo z tłuszczy. Lutz określa górną granicę na 72gr. węgli (6jednostek chlebowych).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immoral




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Nie 10:39, 11 Maj 2014    Temat postu:

Ja jem 150-200g wegli z ryzem, ziemniakami, maka z tapioki, nie tyje a chudne, wiec to nie zawsze jest wina wegli Smile. Podaj swoj jadlospis z trzech dni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aorta




Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:10, 06 Cze 2014    Temat postu:

Immoral napisał:
Ja jem 150-200g wegli z ryzem, ziemniakami, maka z tapioki, nie tyje a chudne, wiec to nie zawsze jest wina wegli Smile. Podaj swoj jadlospis z trzech dni.


Immortal, a możesz podać inne parametry? Ile jesz tłuszczu, białka, kaloryczność tak na oko no i wzrost, jeśli możesz, to waga?
Pytam, bo chyba u mnie low-carb źle działa. Pomijając, że na paleo zanikł mi okres, spadł estrogen, to jeszcze ostatnio, gdy obniżyłam węgle pojawił się problemy ze snem. Więc pomyślałam, że spróbuję inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immoral




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Pią 12:30, 06 Cze 2014    Temat postu:

aorta napisał:
Immoral napisał:
Ja jem 150-200g wegli z ryzem, ziemniakami, maka z tapioki, nie tyje a chudne, wiec to nie zawsze jest wina wegli Smile. Podaj swoj jadlospis z trzech dni.


Immortal, a możesz podać inne parametry? Ile jesz tłuszczu, białka, kaloryczność tak na oko no i wzrost, jeśli możesz, to waga?
Pytam, bo chyba u mnie low-carb źle działa. Pomijając, że na paleo zanikł mi okres, spadł estrogen, to jeszcze ostatnio, gdy obniżyłam węgle pojawił się problemy ze snem. Więc pomyślałam, że spróbuję inaczej.



okolo 200g wegli, 100g tluszczu i 90-120g protein


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Immoral dnia Pią 12:58, 06 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neitka




Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:35, 07 Lip 2014    Temat postu:

Wiesz co? Mnie się wydaje, że mamy podobny problem - tylko ja nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jem czysto... Kiedyś bez ćwiczeń ważyłam 48 kg przy 160 (uważałam, że jestem gruba, heh), teraz ważę 52-53. Ćwiczę najróżniejsze rzeczy, podejrzewałam u siebie przetrenowanie - bo zawsze ze mnie cienias był i nie lubiłam sportu, ćwiczę regularnie dopiero od trzech lat. Niestety po ograniczeniu wysiłku szału nie było. Teraz na paleo i siłowych ważę 52-53 i jestem naprawdę niezadowolona. Nie boję się większej ilości mięśni, ale chciałabym się pozbyć tłuszczu. Ostatnio wpadłam na : [link widoczny dla zalogowanych] . Poczytałam trochę o węglach z warzyw i wydaje mi się, że pilnując w miarę tłuszczu i białka jadłam tych węgli dużo za mało. Okres mam, bo do tego biorę tabletki, ale zamierzam przez 21 dni zjadać teraz koniecznie 100 gr węgli, nawet dorzucając ryż ( bo w ziemniakach w sumie jakoś super dużo węgli też nie ma). I zobaczę co mi z tego wyjdzie... Jeśli nie przytyję to pociągnę ten eksperyment dłużej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> hormony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin