Suplementy poprawiające trawienie

Idun

W ramach naprawy systemu trawiennego zaczęłam się suplementować preparatem Super Enzyms z Now Foods. I jest poprawa. Na pewno lepiej trawię, nie widzę już niestrawionych resztek. A czy podziałało do końca okaże się na wiosnę, kiedy pojawią się świeże zielone warzywa. To z nimi miałam największy problem. Ale czy jest szansa, że przez ten suplement moje naturalne wydzielanie enzymów się poprawi? Czy po prostu będę dobrze trawić dopóty, dopóki przyjmuje tabletki?

wiwi

MS w jednym z komentarzy pisała, że nie ma dowodów na to, że przyjmowanie kwasu czy enzymów zaburza naszą pracę i wydzielanie tego przez organizm i że ona sama przez pół roku brałam 2 tabletki enzymów do każdego posiłku Smile

moim zdaniem z enzymami powinno być tak jak z kwasem solnym, że czekamy aż nasza własna produkcja zaskoczy i będzie tego za dużo i wtedy suplementacja nie będzie już konieczna, a ile czasu upłynie to już jest sprawa indywidualna i zależy od naszego organizmu

monia624

Witam
Od wielu lat mam problemy z zaleganiem jedzenia w żołądku. Zrobiłam już wszystkie mozliwe badania i nie mam ani silnego refluksu ani przepukliny przełyku a prawie nic już nie mogę jeść... Najbardziej szkodzą mi surowe warzywa i owoce oraz mięso, a także węglowodany złożone. Mój żołądek bardzo słabo trawi i zupełnie już nie wiem co robić. Przeczytałam gdzieś o suplementacji HCl, zamówiłąm go i obecnie czekam na paczkę... Czy sądzicie, ze lepsze od Hcl byłyby enzymy trawienne ( czy można zbadać ich niedobór). Poza tym, ze spożywanie HCl jest bezpieczne? Czy może mieć wpływ na przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych?
Nie pytam już lekarzy bo oni ciągle wmawiają mi nadkwasotę tyle że leki mi wogóle nie pomagają Sad

Proszę o pomoc...

wiwi

to, co wymieniłaś co szkodzi to jest klasyczne jeśli chodzi o problemy trawienne- tzn ciężko jest to strawić, a poza tym surowizna może też podrażniać jelita, z kolei mięso wymaga dużej ilości kwasu solnego

brałaś długo leki na zmniejszenie kwasu? albo te ipp? jeśli tak, a poza tym masz to uczucie zalegania to może to potwierdzać, że masz za mało kwasu plus jeszcze wzdęcia, uczucie pełności, gazy, niestrawione resztki pokarmowe w stolcu

moim zdaniem warto suplementować się i kwasem i enzymami, ale ostatnio dużo czytam na temat kwasu i wydaję mi się, że ma on kluczową rolę jeśli chodzi o nasze trawienie i generalnie zdrowie, bo jak jest go za mało to juz w pierwszym etapie trawienia nie wszystko jest ok to w następnych tym bardziej, jak znasz ang to mogę podesłać filmik na temat kwasu i enzymów

wiem, że na pewno nie można stosować leków przeciwbólowych przy hcl, a co do tabletek anty to nie wiem, poza tym hcl powinno brać się do większych posiłków, a nie przekąsek i musi być białko noi warto też być pewntym, że nie mamy stanu zapalnego, bo jak jest stan zapalny, a na to wezmiemy kwas to sytuacja się pogorszy- najpierw trzeba zaleczyć stan zapalny dopiero potem suplementacja

a lekarzy to nie słuchaj, oni sami tego nie wiedzą, mi już kilku wmawiało wrzody/zgagę i każdy dawał receptę na zmniejszenie kwasu, a nawet jak mój tata miał operację na kręgosłup i dostał dość silne leki w tym antybiotyki po operacji to mu też 'osłonowo' przepisali jakiś polprazol czy coś takiego, nie wiem nawet po co

monia624

Dziękuję za szybką odpowiedź.
IPP brałam około 1 roku z przerwami ale problemy z zaleganiem jedzenia pojawiły się już gdy byłam nastolatką i dopadł mnie stres związny z nauką w liceum... Czytałam gdzieś że długotrwały stres wpływa na słabe wydzielanie soków żołądkowych... Ja jestem straszną perfekcjonistką i w zasadzie cały czas się stresuję ;-( Do tego cierpię na różne lęki... Z objawów mam zgagę, odbojanie i to okropne zaleganie - w efekcie bardzo silne migreny ( podejrzewam że spowodowane zatruciem organizmu niestrawionym jedzeniem).
Jeśli chodzi o przeciwbólowe to stosuje jedynie w czopkach bo wszelkie do połykania też mi leżą w żołądku, nie trawią się i w rezultacie głowa boli jeszcze bardziej ;-(
Stanu zapalnego nie mam, jestem po gastroskopii i innym badaniu które nic nie wykazało... Piszesz że tylko do głównych posiłków HC? A co jeśli ja nie trawię nawet przekąsek tj jabłka gotowane?

wiwi

wiesz, co ja chyba miałam tak samo i właśnie moje zjd zaczęło się od zaburzenia wydzielania kwasu solnego- w liceum dużo się denerwowałam z powodu innej choroby, przez miesiąc nie spałam, a to też wpływa na trawienie i na wiosnę zaczęło się bulgotanie i przelewanie w żołądku tylko jeszcze wtedy nic mnie nie bolało, a ja głupia myślałam, że to z głodu, a być może miałam też h pylori i potem jak poszłam na studiach to na każdych zajęciach czułam takie przepełnienie, jakby mi ktoś odkurzacz do brzucha włożył i takie uczucie jakby mi miało zaburczeć

tak- chroniczny stres wpływa na wydzielanie kwasu solnego, poniważ w stresie organizm przełącza się na tryb uciekaj i walcz i w takim wypadku optymalne trawienie nie jest nam potrzebne, w normalnej sytuacji kiedy stres minie to wszystko powinno wrócić do ładu, ale kiedy mamy chroniczny stres to jesteśmy ciągle w takim stanie i nasze trawienie na tym cierpi niestety Sad

IPP też ma na to wpływ, bo takie leki jeszcze bardziej powodują zmniejszenie kwasu

zgaga, odbijanie- klasyczne przykłady tego, że kwasu jest za mało, a na gastroskopii wyszło Ci hpylori?
znasz angielski? bo wtedy bym Ci podała linka do niego, super wyjaśnia jak kluczowy jest kwas solny i enzymy i jak to w ogóle działa, ja np się dowiedziałam, że organizm tak działa, że jak pokarm trafia do żołądka to właśnie od tego pokarmu zależy ile tego kwasu zostanie wydzielone o czym wcześniej nie słyszałam

no niestety nie można hcl do przekąsek, musi być białko, a jeśli masz problemy z jabłami to one dla żołądka najlepsze nie są, bo fermentują i możesz mieć nasilenie objawów, z owoców to najlepiej tylko banany

i odrzuć zboża i nabiał, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, czytałaś postu MS na temat zgagi? tam jest wiele informacji

generalnie do kwas solny potrzebny jest nam do wydzielenia enzymów trawiennych, jeśli nie ma odpowiedniej ilości kwasu to zaburzone jest pg pokarmu i zaburzone wydzielanie enzymów, dlatego dobrze jest też kupić enzymy i brać 2 tabletki do posiłku

generalnie to jak jesz też ma znaczenie, przy takim problemie, kiedy jedzenie zalega powinniśmy zachować większy odstęp między posiłkami i przede wszystkim nie przegryzać niczego pomiędzy, żołądek musi mieć czas na strawienie, organizm na zgłodnienie, a nie że jemy posiłek za godzinę znowu coś i tamto jest jeszcze niestrawione, a my pogłębiamy problem więc najlepiej 3/4 posiłki w ciągu dnia i minimum 3h odstępu

a i najważniejsze- przy suplementacji hcl stosujemy protokół czyli zaczynami od 1 tabletki do posiłku z białkiem, a potem stopniowo zwiększamy o 1 aż do uczucia ciepła w żołądku wtedy znaczy, że jest za dużo i powinniśmy zejść o 1 mniej, kiedy tego dyskomfortu nie było i to jest nasza dawka i teraz przez jakiś okres czasu jesteśmy przy tej dawce i znowu obserwujemy organizm, jak będzie ciepełko to znowu schodzimy, to wszystko zależy jak mało mamy kwasu, jak duże są zniszczenia itd

monia624

Tak, jedyne co wykazała moja gastroskopii to że mam H.Pylorri - dostałam na nią antybiotyk ale się nie leczyłam bo żadnych tabletek mój żołądek nie chce trawić... Poza tym moja mama też ma tą bakterie więc zapewne z powrotem bym się zaraziła...
Angielski znam średnio - tekst pisany jakoś przeczytam gorzej ze słuchaniem z filmów, no ale możesz mi przesłać ten link Smile

Nie wiem czy byłabym w stanie odrzucić zboża i nabiał bo uwielbiam twaróg którego niestety nie trawię... Cała rodzina się nim zajada a ja się gapię ;-(
No właśnie jest problem z tymi odstępami bo grozi mi cukrzyca i muszę jeść co 3 godziny niewielkie posiłki...
Dzięki za wszelkie informacje, czekam na paczkę z HCL.

monia624

Nie wyobrażam sobie zrezygnowania ze zbóż i nabiału bo wtedy nic bym nie mogła jeść... Zostałaby mi tylko gotowana marchew - surowych warzyw nie trawię i owoców też nie, banany kiedyś mogłam jeść - dziś już ich nie trawię....
Nigdzie nie mogę znaleźć produktu Super enzymes dostępnego w Polsce... Na paczki z z agranicy czeka się bardzo długo...

Idun

Now foods ma swojego przedstawiciela w Polsce: [link widoczny dla zalogowanych] Ich produkty widuję w normalnych stacjonarnych sklepach ze zdrową żywnością, a enzymy kupiłam na allegro.
[link widoczny dla zalogowanych]

wiwi

tyllo problem polega na tym, że zgagę masz przez fermentację, poczytaj posty na blogu, tam jest wszystko dokładnie opisane, nie ma kwasu, jedzenie fermentuje, tworzy się gaz, wszystko idzie do góry i mamy pieczenie w przełyku, bo normalnie kwas powinien znajdować się tylko w żołądku

bez wyeliminowania zbóż i nabiału to nie widzę możliwości poprawy, zawsze będziesz miała problem z trawienie, enzymy czy kwas to nie są magiczne pigułki, że weźmiesz i juz zdrowiejesz, najpierw trzeba wyeliminować to co szkodzi, a potem wspomagać trawienie

zaczynamy od gotowanych warzyw i mięsa, potem wprowadzamy kolejne produkty, to zrozumiałe, że nie trawisz, bo Twój organizm nie pracuje optymalnie

jak masz h pylori to po jakim czasie możesz mieć też stan zapalny i wrzody, dziwne że gastroskopia nic nie wykazała, ale możesz mieć niewielki stan zapalny, że lekarz tego nie dostrzegł

na blogu masz post samodzielne leczenie problemów pokarmowych i tam masz suple na h pylori np mastic gum

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj filmik
[link widoczny dla zalogowanych]

ja sama miałam problem z nabiałem, bo wręcz go kochałam, wszystkie serki, jogurciki itd, jak w 2011 roku odrzuciłam nabiał to było tak bolesne, ja to tak przeżywałam, pamiętam jak w sklepie chodziłam między półkami z nabiałem... no dramat, a teraz nie mam z tym problemu nawet nie wiem jak ludzie mogą to jeść i to ostatnia rzecz o jakiej marzę- do wszystkiego można się przyzwyczaić tylko trzeba chcieć

moim zdaniem zdrowie jest ważniejsze, a jeśli uważasz że same enzymy/ kwas pomogą i to są magiczne pigułki to jesteś w błędzie, ja tak myślałam, że od razu zacznę trawić, ale tak nie jest, trzeba zmienić dietę, bo inaczej wydasz sporo kasy na marne Sad

monia624

kurczę... nie wiem gdzie te posty na blogu o których piszesz....

monia624

znalazłam, dzięki Smile

Idun

Kupiłam sobie ostatnio herbatkę z karczocha- aby polepszyć prace wątroby. Okazało się, że również na trawienie niesamowicie pomaga. Enzymów nie biorę od jakiegoś czasu- skończyło mi się opakowanie i jakoś nie miałam funduszy żeby zamówić nowe. Jest tylko jeden minus- to cholerstwo jest potwornie gorzkie, na początku nawet 2 łyżki miodu nie pomagały. Parzyłam herbatę i zostawiałam do całkowitego przestygnięcia, aby ją wypić jednym haustem . Ale przyzwyczaiłam się, teraz jestem w stanie popijać gorącą, jak zwykłą herbatę.

Aneczka

A nie próbowałaś może używać Swanson oregano oil? Mi pomogło na problemy z trawieniem, tylko poszukaj w jakiejś dobrej cenie np. na greenportmarket

prostownik

Nie mogę tego nigdzie znaleźć....