Objadanie się słodyczami

BOB

Czy Wy też macie takie napady na słodycze ? Ja mam takie stany, szczególnie w okresie niepowodzeń, że po prostu chwytam się wszystkiego co popadnie, co jest w szafie/lodówce ( ciastka, musli, czekolada, lody) tak chyba odreagowuje stres. To jest paranoja, nie umiem tego zatrzymać jak już posmakuje to potem leciiii. Później tego żałuję i deprecha.

Jak sobie radzicie z takimi chwilami słabości? Czy tylko ja tak mam ? Pozdro

Daisy

Tak. Od dzieciństwa jestem uzależniona od słodyczy i nawet jak przestaje je jeśc to po jakimś czasie mam taki napad. Tylko, że staram się chociaż, żeby to były bezglutenowe rzeczy.
Niestety, jak to opanować nie wiem.

Idun

Miałam takie napady przez wiele lat. przejście na paleo pomogło. Teraz od czasu zdarza mi się taka ochota, ale w większości wypadków potrafię ja opanować.

Alex

Ja zjadam wtedy łyżkę, dwie miodu i jestem przesłodzona Wink

prostownik

Grunt to się przełamać i nie sięgać po słodycze, po jakimś czasie nie będzie nas do nich ciągnęło

michalinkaa

A to nie psuje za bardzo zębów? chodzicie na regularne przeglądy do dentysty jak [link widoczny dla zalogowanych]? to chyba jest zalecane prawda?

prostownik

Objadanie się słodyczami jak najbardziej psuje zęby. Najbezpieczniej jest ich nie jeść wcale lub tylko raz w tygodniu. Przeglądy dentystyczne nic nie dadzą, jedynie można zacząć leczyć wcześniej.

olkak

To o czym piszecie to nic innego jak nerwica. I niestety ale trzeba sie z niej leczyc bo bedzie miala coraz gorsze skutki. Radzila bym poszukac specjalisty np psychologa i podjac szybko leczenie

prostownik

Nerwica bo ktoś lubi słodycze? Very Happy

pierwsze słyszę szczerze mówiąc