Ropień okołowyrostkowy

Idun

Jestem ciekawa, co MS miałaby do powiedzenia na temat wyrostka robaczkowego i jego przydatności w organizmie. Może zajrzy i się wypowie ;') 3 lata temu miałam ropień okołowyrostkowy, trafiłam na tydzień do szpitala pod kroplówki. Stan zapalny ładnie się wygoił, standardowo dostałam skierowanie na wycięcie wyrostka- zabieg miał się odbyć po kilku miesiącach. Jako ze już wtedy przeczuwałam, że w naszym ciele nie ma "zbędnych"rzeczy, które tak bez konsekwencji można sobie wycinać, poczytałam o tym że wyrostek ma znaczenie dla naszej odporności, do tego pani doktor nie potrafiła mi wyjaśnić, dlaczego ten wyrostek jest do wycięcia ( bo nie ma badań potwierdzających większe ryzyko zapalenia u osób, które raz takie zapalenie przeszły) na operację nie poszłam. Od tamtego czasu nic złego się nie działo. Dobrze zrobiłam? Jako ciekawostkę jeszcze dodam, że osoby z chorymi jelitami w szpitalu dostają do jedzenia mleko z makaronem Smile