Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wpływ ostropestu na kobiece hormony

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> hormony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arik




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto krasnoludków

PostWysłany: Pon 20:18, 09 Gru 2013    Temat postu: Wpływ ostropestu na kobiece hormony

Ostropest znany jest ze swoich właściwości wspomagających regenerację wątroby, itp rzeczy. Mało natomiast jest informacji na temat jego wpływu na układ hormonalny. Chociażby przez zwiększenie możliwości detoksu potrafi namieszać w układzie hormonalnym. Mi się to właśnie przytrafiło i ze zdziwieniem stwierdziłam, jak szczątkowe informacje są na ten temat w sieci.
Ostropest zaczęłam brać, bo po wieloletnim leczeniu hiperprolaktynemii, pcos, tabletkach anty i do tego serii antybiotyków przyjmowanych w sumie latami... (to wszystko za mną), i po ponad roku po zmianie diety i wyłączeniu nabiału, nie wszystko było jak należy Wink Chociaż kołacze mi się po głowie też inna dosyć prozaiczna przyczyna, że dużo toksyn i innych związków po "leczeniu" wieloletnim hormonami gdzieś w moim organizmie tkwiło i teraz to wszystko uwolniło się pod wpływem kuracji i namieszało.

Macie jakieś doświadczenia? Oczywiście nie mowa o dawce 1 łyżki dziennie, tylko terapeutycznej gdzie spożywa się tego minimum 3 razy tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaz101




Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:47, 24 Sty 2014    Temat postu:

W jaki sposób ci namieszał? Jakiś czas go brałam, jednocześnie stosując hormony. Co prawda rzadko dochodziłam do 3 łyżek dziennie ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arik




Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto krasnoludków

PostWysłany: Nie 3:06, 26 Sty 2014    Temat postu:

Chociażby skrócenie cyklu do tygodnia, gdy wcześniej był jak w zegarku... i parę innych objawów, które znałam z poprzednich czasów, gdy moje hormony były w rozsypce i do równowagi było daleko (hiperplokaktynemia z powodu guza, potem pcos, wiem miałam na czym się uczyć Very Happy ). Zresztą nietrudno było tego rodzaju objawy połączyć z hormonami. Masakra jakaś ;D
Wtedy jadłam ziarenka, w tym tygodniu zaczęłam wcinać zmielony. Drugie podejście... Zobaczymy. Ziarenek zostało mi jeszcze ok. 150-200 ml i pewnie je zjem jak się skończy mielony. Na razie za krótko trwa drugie podejście, chociaż pewnie też aktualna forma ma na to wpływ. Mam wrażenie, że zmielony zawiera mniej dobryc rzeczy, chociaż to może być subiektywne odczucie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaz101




Dołączył: 06 Sty 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:34, 27 Sty 2014    Temat postu:

Zmielony się utlenia, wietrzeje, jełczeje czy coś xD w każdym razie traci wartości. To dotyczy wszystkich pestek, zmielić można najwyżej tuż przed jedzeniem, bo inaczej to trochę nie ma sensu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> hormony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin